Odpowiedź "Do Rzeczy" na "tęczowy piątek"

Odpowiedź "Do Rzeczy" na "tęczowy piątek"

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / Domena Publiczna
Promowanie homoseksualizmu niesie za sobą konkretne konsekwencje. Opisał je na łamach "Do Rzeczy" Tomasz Terlikowski.

Jak już informowaliśmy, 26 października w 211 szkołach w całej Polsce zostanie zorganizowany "tęczowy piątek". "Wszystko po to, żeby młode lesbijki, geje, osoby biseksualne, transpłciowe, queer i interpłciowe poczuły, że w szkole jest miejsce też dla nich" – tłumaczy organizator wydarzenia, czyli Kampania Przeciw Homofobii.

Homoseksualizm to okładkowy temat ostatniego numeru Do Rzeczy". Pisze o tym Tomasz Terlikowski w tekście zatytułowanym "Homoterror".

"Progejowska propaganda jest tak silna, że wypiera z debaty publicznej wszystko, co mogłoby zaciemnić jednoznacznie różowy (lawendowy?) wizerunek homoseksualistów" – zauważa publicysta.

"Twarde dane całkowicie jednoznacznie wskazują, że – zupełnie inaczej niż w związkach heteroseksualnych – dla homoseksualistów wierność czy monogamia nie stanowią wartości" – pisze Terlikowski, powołując się na wyniki badań holenderskich naukowców.

"Homoseksualiści o wiele częściej niż osoby heteroseksualne cierpią także na choroby psychiczne, depresje, agorafobię, napady paniki, a także nadużywają leków i narkotyków" – podkreśla publicysta "Do Rzeczy.

Terlikowski zwraca uwagę, że wśród nowych zakażonych wirusem HIV 63 proc. stanowią mężczyźni współżyjący z innymi mężczyznami. Z badań przeprowadzonych w Waszyngtonie wynikało, że aż 81 proc. chorych na syfilis to homoseksualiści.

Więcej możesz przeczytać w 43/2018 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także