ADU – campowe wyzwanie
  • Andrzej HorubałaAutor:Andrzej Horubała

ADU –  campowe wyzwanie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pisma młodokatolickie znalazły sobie nową bohaterkę. Jest nią Ada Karczmarczyk, ADU.

A DU to performerka, twórczyni wideo, wideoblogerka, piosenkarka, kompozytorka. Sprawczyni zamieszania na scenie współczesnej sztuki. Bohaterka monograficznego bloku w kwartalniku krakowskiego Klubu Jagiellońskiego „Pressje” z 2014 r. i okładkowy temat najnowszego numeru „Frondy LUX”. 

 No tak, ale w tym samym czasie artystka odbiera w Zachęcie drugą nagrodę w konkursie młodej sztuki „Spojrzenia 2015” i udziela – opatrzonego nagłówkiem „Odkrycie” – wywiadu „Wysokim Obcasom”. Bo ADU wciąż wznieca spory o jej zaszeregowanie i szokuje.

jej zaszeregowanie i szokuje. Trzydziestolatka, absolwentka poznańskiej ASP, która kilka lat temu zdumiała odbiorców jej multimedialnego bloga komunikatem o nawróceniu na katolicyzm i w ślad za tą deklaracją zmieszała internautów dziwną ewangelizacją: pioseneczkami pop, techno, electro wielbiącymi w dość przewrotny sposób Jezusa i Maryję, wychwalającymi podstawy naszej wiary i moralności. Taniec artystki – narcystycznej, a jednocześnie wdzięczącej się do figury Najświętszej Marii Panny – i towarzyszące temu słowa: „Jaraj się Marią”, naiwne zwrotki, częste transakcentacje, prościutkie melodyjki, youtube’owe aranże, kicz.

Jaraj się MARIĄ

Jaraj się MARIĄ!

Maria trzyma POZIOM

na wszelki ból daje RADĘ

z MARIĄ chodź do klubu

i z MARIĄ chodź na plażę

MARIA NIE UDAJE

zawsze zdrapie cię z chodnika,

Z MARIĄ chodź na spacer z psem,

z MARIĄ nakarm chomika,

chomika chomika. (...)

Brutalny tekst „Idź do światła i nie pierdol”, a do tego klip pokazujący w ciasnym, męcząco wąskim kadrze pogoń za obrazkiem „Jezu, ufam Tobie” przesuwanym po chodniku przez wiatr. Kompletna dezorientacja odbiorców, świetnie dokumentowana osobistym tekstem Bogny Podbielskiej we „Frondzie LUX”: internetowy trolling, szyderstwo z wiary czy przeciwnie: szczere nawrócenie i żarliwe apostolstwo? (...)

Cały artykuł dostępny jest w 51/2015 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także