Po drugiej stronie wzgórza

Po drugiej stronie wzgórza

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. materiały prasowe
fot. materiały prasowe
W tej filipińskiej wiosce wszystko, co potrzebne ze świata zewnętrznego, trzeba przynieść samemu. Na plecach. Zresztą nawet żeby tutaj trafić, trzeba najpierw odbyć kilka lekcji. Lekcji cierpliwości

(…) Po negocjacjach z kierowcą wychodzi na jaw, że autobus najprawdopodobniej ruszy dopiero pod wieczór. Młody turysta musi więc skorzystać z usług trycyklisty, by ten podwiózł go pod błotnistą górę. Potem czeka go jeszcze blisko dwugodzinna wspinaczka na przełęcz i zejście drugą stroną góry. Tak trafi do oddzielonej od pozostałej części świata wioseczki Batad – „najpiękniejszej wioski świata”.

Gdy młody przybysz zobaczy, gdzie trafił, szybko zapomni o trudach podróży. Wokoło ciepławo zielone tarasy ryżowe. To z nich żyje większość mieszkańców Batad. Część płaskich pól została wzniesiona przez ludność Ifugao jeszcze ponad 2 tys. lat temu. Położone na wysokości 1,5 tys. m n.p.m. tarasy nawadniane są dzięki systemom irygacyjnym (…)

Cały artykuł dostępny jest w 30/2015 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także