Brak sukcesu? Nas to nie przeraża
  • Antoni TrzmielAutor:Antoni Trzmiel

Brak sukcesu? Nas to nie przeraża

Dodano:   /  Zmieniono: 
Z Krzysztofem Bosakiem, działaczem Ruchu Narodowego rozmawia Antoni Trzmiel.

Antoni Trzmiel: Marian Kowalski, kandydat Ruchu Narodowego w wyborach prezydenckich, otrzymał 67 razy mniej głosów niż Andrzej Duda i 40 razy mniej niż Paweł Kukiz. Wygląda na to, że Ruch Narodowy jest niepotrzebny. Może czas zgasić światło?

Krzysztof Bosak: Będziemy robić podsumowania, gdy zamknie się cały cykl wyborczy. Nieustannie jesteśmy na etapie budowania środowiska. Dajemy sobie czas do wyborów parlamentarnych, na które patrzymy z optymizmem i nadzieją. Każda kolejna kampania to dla nas okazja do przywracania świadomości, że w Polsce istnieje Ruch Narodowy. Wybory prezydenckie były pod tym względem najtrudniejsze – nie mieliśmy oczywistego kandydata.

Przyznaje pan, że postawiliście na złego frontmana? Kukiz ukradł wam show?

Marian Kowalski wykonał dobrą robotę, a Paweł Kukiz ukradł show wszystkim partiom na prawo od PiS! (…)

Pan chyba nie widzi tego, że partia, z ramienia której był pan posłem na sejm – LPR – była języczkiem u wagi, miała wicepremiera Romana Giertycha, który dziś jest człowiekiem Platformy, a teraz jej wynik wyborczy mieści się w granicy błędu statystycznego.

Giertych nie chciał tworzyć Ruchu Narodowego. Chciał tworzyć partię, która zagospodaruje każdy elektorat. My mamy odmienne podejście, nas niskie sondaże nie zrażają. Nas interesuje praca z ludźmi, którzy rozumieją swoją tożsamość ideową i korzenie historyczne. (…)

Cały wywiad dostępny jest w 23/2015 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także