Gdy za kilka dni się dowiemy, kto będzie gospodarzem belwederu przez kolejne pięć lat, tematem numer jeden dla polskiej polityki staną się na kilka miesięcy Paweł Kukiz i byt polityczny, którego utworzenie już zapowiedział.
Kukiz nie będzie pierwszym politykiem, który na sile poten- cjału uzyskanego w wyborach prezydenckich stworzył własną formację. Tak zrobili Tadeusz Mazowiecki po wyborach z 1990 r., powołując Unię Demokratyczną, oraz Jan Olszewski, two- rząc pięć lat później zapomniany już Ruch Odbudowy Polski. Jednak najbardziej spektakularny sukces odniosła Platforma Obywatelska, która pojawiła się na scenie za sprawą dobrego wyniku w wyborach prezydenckich Andrzeja Olechowskiego w 2000 r. Jednak jak wiadomo, to nie Olechowski okazał się beneficjentem póź- niejszych sukcesów partii. Dlatego Kukiz będzie się musiał dobrze zastanowić, dobierając tenorów do swojego poli- tycznego chóru, który jesienią spróbuje powtórzyć sukces muzyka. (…)