Kobieta, która tłumaczy prezydenta
  • Kamila BaranowskaAutor:Kamila Baranowska

Kobieta, która tłumaczy prezydenta

Dodano:   /  Zmieniono: 
Anna Komorowska politykę rozumie doskonale. – W roli pierwszej damy radzi sobie lepiej niż Bronisław Komorowski w roli prezydenta – komentują złośliwie niektórzy politycy

(…) Służbę wojskową skończył w 1946 r., a dwa lata później napisał podanie o przyjęcie do pracy w Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego. W uroczystym ślubowaniu obiecywał zwalczać wrogów Polski Ludowej. Zaraz potem Dziadzia wnioskował do MBP o zgodę na ślub z Józefą Deptułą, co było standardową procedurą w przypadku resortowych małżeństw.

11 maja 1953 r. przyszła na świat ich córka – Anna Dziadzia, czyli obecna pierwsza dama. Dlaczego zatem w oficjalnych biogramach Anna Komorowska widnieje jako „z domu Dembowska”? Otóż wkrótce po jej urodzeniu ojciec wystąpił o zmianę nazwiska rodziny. Powód? Nie chciał mieć nic wspólnego ze swoim ojcem (dziadkiem Anny), który – jak wyjaśniał we wniosku – najpierw miał oznajmić, że zamierza studiować Biblię, a potem, że postanawia wstąpić do sekty. Anna Dziadzia stała się Anną Dembowską. Swój dom rodzinny opisywała jako „ciepły, życzliwy, troskliwy, choć bez luksusów”. „Mam młodszą siostrę, krótko po maturze wyjechała do Anglii. Rodzice nie protestowali, uważali, że każda z nas dokonuje wyborów sama. Obserwowali, ale pozostawiali nam duży margines wolności” – mówiła magazynowi „Twój Styl”.

Cały artykuł dostępny jest w 17/2015 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także