Gestapo boys i "polskie obozy"?

Gestapo boys i "polskie obozy"?

Dodano: 
Wejście do głównej siedziby BND w Pullach koło Monachium, 1979 r.
Wejście do głównej siedziby BND w Pullach koło Monachium, 1979 r. Źródło: ULLSTEIN BILD / GETTY IMAGES
TOMASZ KAŹMIEROWSKI | Narracja zmieniająca "Niemców" w "nazistów" i dzielenie się winą rozpoczęły się niedługo po wojnie. Jaką rolę odegrały w nich tajne służby, w których swoje miejsce znaleźli zatrudnieni przez nie byli esesmani?

Od moczarów Elfmorgen na wschodzie badeńskiego Karlsruhe w kierunku centralnie położonego pałacu biegnie Gerwigstrasse. Po wojnie w tym mocno zniszczonym mieście, leżącym w amerykańskiej zonie, znalazło schronienie więcej Niemców ze Śląska niż z pobliskiej Alzacji. Miasto bardzo zubożało i odbudowywało się wolniej niż wiele innych w Badenii-Wirtembergii. Jednak właśnie w Karlsruhe, nie później niż w 1947 r., otworzyła swoją raczej skromną siedzibę, z wejściem od podwórza, firma Zimmerle & Co, producent rolet.

Cały artykuł dostępny jest w 8/2018 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także