Samiec twój wróg
  • Łukasz WarzechaAutor:Łukasz Warzecha

Samiec twój wróg

Dodano: 
Samiec twój wróg
Samiec twój wróg Źródło: fot. Fotolia
Akcja #MeToo miała położyć kres niecnym praktykom wobec kobiet. Tymczasem skończyć się może tym, że przed zaproszeniem koleżanki na kawę trzeba będzie podpisać szczegółową umowę. Jesteśmy właśnie świadkami kolejnej fali lewackiej paranoi.

Słuchaj, może umówiłabyś się z nim na randkę? – Nie znam człowieka. Poza tym jest ode mnie sporo starszy. – Poznaliście się tutaj, w parlamencie, przelotnie. Przystojny człowiek. Wiesz, że dobrze sytuowany. – Tak, słyszałam. – No właśnie. Wpadłaś mu w oko. – Co ty powiesz? Ale on mnie nie. – Zastanów się. Może być przyjemnie. A ja też mogę coś zyskać. On mnie prosił, żebym cię namówił na spotkanie. Obiecał się odwdzięczyć, pomoże mi w moich sprawach.

Tak mogła wyglądać rozmowa brytyjskiego konserwatywnego posła Daniela Kawczynskiego z asystentką innej posłanki torysów. Kawczynski jest kolejną ofiarą postępującego szaleństwa. Komisja dyscyplinarna Izby Gmin oskarża go o niestosowne zachowanie, które przez lewicę jest już całkiem otwarcie nazywane „stręczycielstwem”. Kawczynski miał kilkakrotnie namawiać asystentkę klubowej koleżanki na spotkanie z dobrze sytuowanym biznesmenem, rzekomo sugerując, że mogą z tego wyniknąć dla niego jakieś korzyści. Poseł zaprzecza, żeby zrobił coś niewłaściwego.

Cały artykuł dostępny jest w 46/2017 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także