"Dzielenie pacjentów na lepszych i gorszych", "koniec bezpłatnej służby zdrowia" – nowy projekt
Ministerstwa Zdrowia wywołał burzę w mediach. Będziemy płacić z własnej kieszeni dodatkowo za leczenie?
Absurdem jest to, że szpital publiczny może wynajmować powierzchnię pod sklepik i z tego mieć pieniądze, a nie może zarabiać w dziedzinie, w której jest wyspecjalizowany, czyli w leczeniu” – mówił w kwietniu minister Konstanty Radziwiłł w wywiadzie udzielonym „Do Rzeczy”. Jednak próba wyeliminowania tego absurdu, jaką było przedstawienie kilka dni temu projektu nowelizacji ustawy o działalności leczniczej, wywołała jeszcze większą burzę niż wprowadzenie sieci szpitali. Pewnie dlatego, że jej skutkami łatwo pacjenta postraszyć: w szpitalu publicznym będzie wisiał cennik za konsultacje czy zabiegi.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.