Co krucjaty dały Europie?

Co krucjaty dały Europie?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Co krucjaty dały Europie?
Co krucjaty dały Europie?
Krucjaty przedstawiane są dziś jako symbol fanatyzmu i  okrucieństwa chrześcijan. Mało kto jednak wie, że zapoczątkowały okres niebywałego rozwoju kultury, architektury i handlu średniowiecznej Europy - pisze w świątecznym wydaniu Do Rzeczy Jacek Komuda.

Zdobycie Jerozolimy w 1099 r., w czasie pierwszej krucjaty, oznaczało otwarcie Europy na Wschód, przejęcie nowych rynków i dróg handlowych. Wyprawy krzyżowe, choć równie bezwzględne jak życie ówczesnych ludzi, sprawiły, że władcy i duchowni założonych w Ziemi Świętej państw zwanych Outremer (Zamorze) zaczęli przyswajać i przekazywać dalej naukę i kulturę Orientu.

„Frankowie we wszystkich dziedzinach starali się poznać osiągnięcia nauki arabskiej [...]. Wiedza, którą zdobyli, była im potrzebna do przyszłej ekspansji. Za pośrednictwem Arabów, którzy byli tłumaczami i kontynuatorami klasyków greckich, Zachód mógł przejąć spuściznę po kulturze starożytnej. W medycynie, astronomii, chemii, geografii, matematyce, architekturze Frankowie czerpali z książek arabskich wiedzę, którą przyswoili, naśladowali, a potem prześcignęli” – pisze Amin Maalouf w książce „Wyprawy krzyżowe w oczach Arabów”. Pomimo że ostatecznie krucjaty zakończyły się klęską, Europa wyniosła z nich szereg korzyści, a wieki XII i XIII okazały się czasami niebywałego rozwoju kulturalnego.

Cios w serce islamu

Zdobycie Jerozolimy w 1099 r. porównać można do uderzenia NATO na Afganistan w 2001 r. i amerykańskiej inwazji na Irak w 2003 r. Aby zrozumieć tę sytuację, wystarczy spojrzeć na mapę Europy na początku XI w. Państwa islamskie trzymały południową Europę w kleszczach. W Hiszpanii trwał Kalifat Kordoby, Arabowie rządzili wyspami Morza Śródziemnego, usadowili się na Sycylii, a ich wyprawy zagrażały pielgrzymkom do Rzymu! Na wschodzie, po bitwie pod Manzikertem, w przeciągu kilkunastu lat cesarstwo bizantyjskie straciło Anatolię, atakowane bezlitośnie przez wyznających islam Turków seldżuckich.

Pierwsza krucjata ruszyła w momencie, kiedy świat islamu był osłabiony i podzielony. W Hiszpanii Kalifat Kordoby rozpadł się na kilka niezależnych taif, czyli królestw. W 1091 r. Roger I, przywódca Normanów, odbił z rąk Arabów Sycylię, a Turcy seldżuccy byli skłóceni między sobą. Okoliczności sprzyjały wyprawie, a jej siła została początkowo zbagatelizowana przez sułtanów i władców Wschodu. Zdobycie Jerozolimy było ciosem w serce Islamu. Od 1099 r. wszystkie wysiłki Arabów i Turków koncentrowały się wokół odzyskania świętego miasta – zniszczenia Królestwa Jerozolimskiego i trzech hrabstw. Do Ziemi Świętej kierowali się mamelucy i bojownicy o wiarę, tak jak dziś fanatyczni islamiści przybywają do Afganistanu. Dzięki temu południowa Europa zyskała wiele lat odprężenia.

Budzi się etos rycerski

Krucjaty przyczyniły się do powstania w kulturze Zachodu etosu idealnego rycerza – walczącego za wiarę, dotrzymującego słowa i dbającego o swą cześć. Nikt nie rozgrzesza krzyżowców z mordów czy pogromów Żydów, jednak krucjaty nie były wyłącznie wyprawami okrutników i rabusiów. Ci, którzy na nie wyruszali, mieli pełną świadomość tego, jak małe są szanse na ich szczęśliwy powrót. Była to próba męskich, rycerskich charakterów, w czasie której przyjaźń ugruntowana była poświęceniem życia, a nie jak dziś znajomością z Facebooka, a słowo honoru bywało cenniejsze od złota. Przyjmując krzyż, rycerz wyrzekał się własnego życia, składał ofiarę miłości, bogactwa i rodziny. (...)

Początki alchemii i nauki

Kontakty z Orientem i wyprawy krzyżowe przybliżyły nam wiele osiągnięć nauki arabskiej. Europejscy uczeni przejęli od nich system dziesiętny – zaadaptowany przez Arabów z Indii i upowszechniony przez Abu Abdullaha Muhammada Ibn Musa al-Chuwarizmiego, perskiego matematyka piszącego po arabsku, który zarazem uważany jest za ojca algebry.

Od Arabów pochodzi także wiele pojęć matematycznych: zenit, nadir, azymut, algorytm, cyfra. Szkoły i ośrodki nauki w Jundishapurze w Persji, Damaszku i Bagdadzie wpływały na naukę europejską, a dzieła ich uczonych przetłumaczone na łacinę stały się podwalinami alchemii. Europejczycy przetłumaczyli i zapoznali się z pracami Dżabira Ibn Hajjana (znanego jako Geber), który pozostawił traktat „Summa Perfectionis”, gdzie m.in. opisał chlorek amonu. Ten na pół legendarny uczony jako pierwszy otrzymał kwas octowy, a jego pisma aż do XVII w. były uznawane za podstawowe podręczniki alchemii i wywarły wpływ na badania Alberta Magnusa w Europie. Innym arabskim uczonym, którego prace przyswoili sobie Europejczycy, był Al-Razi (Rhazes). On z kolei stworzył dzieło „Tajemnica Tajemnic” – podręcznik chemii praktycznej, w którym opisał sposoby uzyskiwania kwasu siarkowego, solnego i azotowego. Od Arabów Europejczycy nauczyli się także sztuki destylacji alkoholu.

Medycyna

Trudno jest wskazać bezpośredni związek krucjat z rozpowszechnieniem się w Europie arabskich wynalazków w zakresie leczenia chorych i rannych, jednak dzięki krucjatom dostępne stały się prace najwybitniejszych lekarzy. Arabowie przetłumaczyli dzieła starożytnych – Arystotelesa i Galena, które uzupełnili własnymi obserwacjami. Te ostatnie przetrwały tylko dzięki ich tłumaczeniom. Potem zostały one przyswojone przez Europejczyków.

Średniowieczna Europa poznała metody pracy wspomnianego Rhazesa, który upowszechnił gips do usztywniania złamanych kończyn i leki chemiczne. Ceniony był także „Kanon” – podręcznik medycyny najsławniejszego lekarza Wschodu – Awicenny.

Być może pod wpływem Arabów powstały zakonne szpitale leczące chorych i pielgrzymów. Świat islamu słynął bowiem z doskonałych placówek medycznych, z których najbardziej znaną była Mansura w XIII-wiecznym Kairze – pierwowzór dzisiejszego szpitala, gdzie wydzielono osobne oddziały dla chorych na biegunkę, gorączkę i rannych, a także ginekologiczny i okulistyczny. (...)

Cały artykuł dostępny jest w 47-48/2013 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Autor: Jacek Komuda
Czytaj także