Między Chrystusem a Mahometem

Między Chrystusem a Mahometem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Islam a chrześcijaństwo
Islam a chrześcijaństwoŹródło:FOT. SHUTTERSTOCK
Olivier Bault | Mieszkańcy Starego Kontynentu przeżywają kryzys wiary. Im bardziej liberalny Kościół, tym poważniejszy odpływ wiernych.

Do niedawna Irlandia przedstawiana była obok Polski jako jeden z najbardziej katolickich krajów Europy. Dla wielu ludzi szokiem było więc zwycięstwo zwolenników „homomałżeństw” w referendum z 2015 r. Niezależnie od strumieni pieniędzy płynących z Ameryki i zasilających kampanię na rzecz spełnienia żądań lobby LGBT porażka obrońców rodziny była tak naprawdę w pierwszej kolejności konsekwencją braku odwagi Kościoła i przede wszystkim odejścia Irlandczyków od wiary swoich przodków (...) Udział w nabożeństwach spada, a odsetek ludzi deklarujących się jako ateiści rośnie również w innych europejskich krajach, m.in. w Wielkiej Brytanii, we Francji czy w Niemczech. Zarówno Kościół katolicki, jak i Kościoły protestanckie od lat notują odpływ wiernych. (...)

Im bardziej Kościół jest „otwarty” i politycznie poprawny, tym mniej ludzi przyciąga do Chrystusa. Najbardziej „nowoczesny” Kościół anglikański przeżywa najgłębszy kryzys odpływu wiernych, nie mówiąc o tym, że jest poważnie zagrożony schizmą. W gorszej sytuacji są chyba tylko jeszcze bardziej „nowoczesne” Kościoły protestanckie w Szkocji i Skandynawii. (...)

Ogólny obraz Europy, poza Polską, to chrześcijaństwo, które się wycofuje i stopniowo umiera śmiercią naturalną, podczas gdy rozszerza się wciąż na innych kontynentach. Jednocześnie z powodu imigracji i demografii szybko rozwija się islam, który ma szansę stać się w przyszłości religią względnej większości w krajach Europy Zachodniej, w pierwszej kolejności we Francji. I to również jest wyzwanie stojące przed chrześcijaństwem w Europie – czas nagli, gdyż historia pokazuje, że tam, gdzie muzułmanie są większością, obowiązuje prawo islamskie zakazujące nawracania muzułmanów na inne religie i tworzące wiele zachęt, w postaci zniesienia szykan i dyskryminacji, do przejścia innowierców na islam. Już teraz Kościół katolicki niechętnie przyjmuje muzułmanów proszących o chrzest, a ci, którzy chrzest otrzymują w Kościołach katolickim lub protestanckim, kryją się ze strachu przed islamską przemocą. Koran takich ludzi każe zabijać, a Kościołowi liberalnemu takiemu jak we Francji zdaje się brakować męstwa będącego atrybutem Ducha Świętego.

Artykuł został opublikowany w 1/2017 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także