Ekspert: Widać zasadniczą zmianę w funkcjonowaniu koalicji rządzącej

Ekspert: Widać zasadniczą zmianę w funkcjonowaniu koalicji rządzącej

Dodano: 
Premier RP Mateusz Morawiecki oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podczas oświadczenia dla mediów dot. podpisania umowy koalicyjnej Zjednoczonej Prawicy
Premier RP Mateusz Morawiecki oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podczas oświadczenia dla mediów dot. podpisania umowy koalicyjnej Zjednoczonej Prawicy Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Nastąpiło przegrupowanie sił i po stronie opozycyjnej i rządowej. Po etapie, w którym ludzie nie zdawali sobie sprawy do końca, że Zjednoczona Prawica jest koalicją, wchodzimy w etap, w którym dokładnie widać, że polską rządzi koalicja. Z kolei największa formacja opozycyjna wchodzi w etap bardziej kolegialnego zarządu, który tworzą przewodniczący Borys Budka, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski i nowy przewodniczący klubu Cezary Tomczyk – mówi portalowi DoRzeczy.pl dr Andrzej Anusz, politolog, Instytut Piłsudskiego.

Co oznacza zawarcie porozumienia pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością, Solidarną Polską Zbigniewa Ziobry i Porozumieniem Jarosława Gowina?

Dr Andrzej Anusz: Przede wszystkim widzimy, że nastąpiła całkiem realna zmiana w funkcjonowaniu koalicji rządzącej. Przez ostatnie lata była to koalicja, ale w powszechnym odbiorze rządziło Prawo i Sprawiedliwość. W zasadzie można powiedzieć, że wyborcy zamiennie używali nazw Zjednoczona Prawica i PiS. Było to dla nich tożsame.

Teraz to się zmienia?

Teraz rząd idzie w kierunku współpracy stricte koalicyjnej. Wyraźnie widać, że teraz będzie mocno podkreślony ten właśnie koalicyjny charakter tejże współpracy. I taki sygnał także idzie w kierunku wyborców Zjednoczonej Prawicy.

A co oznacza wejście do rządu prezesa Prawa i Sprawiedliwości, Jarosława Kaczyńskiego?

Jeżeli te informacje się potwierdzą, to będzie to dowód na to, że spór z jakim mieliśmy do czynienia nie był wydumanym, czy wyłącznie medialnym sporem, ale faktycznie różnice zdań w wielu kwestiach były realne. A skoro tak, prezes Kaczyński postanowił wejść do rządu, uporządkować w nim sytuację. W pewnym sensie równoważyć poszczególne podmioty w ramach koalicji, której jest niekwestionowanym liderem.

Przetasowania są także w opozycji. Koalicja Obywatelska wybrała władze klubu parlamentarnego – przewodniczącym został Cezary Tomczyk. Rzeczą charakterystyczną jest, że rywale przewodniczącego PO, Borysa Budki, wycofali się, a Tomczyk dostał spore poparcie. Czy oznacza to, że Budka wbrew krytykom potwierdził kontrolę nad ugrupowaniem?

To jest sytuacja troszkę bardziej złożona. Potwierdziło się, że Koalicją Obywatelską kieruje swego rodzaju triumwirat.

To znaczy?

Na pewno jest to lider partii, PO, Borys Budka. Ale też takim symbolicznym liderem, twarzą i kandydatem na lidera całej opozycji jest prezydent stolicy Rafał Trzaskowski, który ma duży atut w postaci bardzo dobrego wyniku w wyborach prezydenta RP. Ten potencjał wciąż jest jeszcze nie wykorzystany. A Cezary Tomczyk jest pewnym łącznikiem między Budką i Trzaskowskim. Bo sam jest reprezentantem młodszego pokolenia w partii. Politycznie cieszył się poparciem Borysa Budki. A jednocześnie ma za sobą pracę w sztabie Rafała Trzaskowskiego i bliską współpracę z prezydentem stolicy. Natomiast wygląda na to, że Koalicja Obywatelska wchodzi w etap kolegialnego zarządu, który tworzyć będzie trójka – Borys Budka, Rafał Trzaskowski, Cezary Tomczyk.

Czytaj też:
Pretensje, zawiedzione nadzieje i ambicje. Prezydent o Zjednoczonej Prawicy

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także