KE staje w obronie Nord Stream 2. Maas krytykuje USA

KE staje w obronie Nord Stream 2. Maas krytykuje USA

Dodano: 
Gazociąg Nord Stream w Niemczech
Gazociąg Nord Stream w NiemczechŹródło:PAP/EPA / STEFAN SAUER
Komisja Europejska uważa, że groźba amerykańskich sankcji wobec europejskich firm naruszaja prawo międzynarodowe. O sprawie rozpisuje się niemiecka prasa.

Kadri Simson, rzecznik Komisji Europejskiej ds. energii, uważa, że amerykańskie sankcje łamią międzynarodowe prawo. Simson podkreśliła w rozmowie z dziennikiem "Handelsblatt", że Unia odrzuca nakładanie przez kraje trzecie sankcji na unijne firmy.

„Celem Komisji zawsze było zapewnienie, by Nord Stream 2 w przypadku realizacji (inwestycji) funkcjonował w przejrzysty i niedyskryminujący sposób, pod odpowiednim nadzorem regulacyjnym i w zgodzie z najważniejszymi zasadami międzynarodowego i unijnego prawa w dziedzinie energii” – podkreśla rzecznik KE.

Dziennik dodaje, że KE popiera niemiecką prezydencją w próbach wypracowania środków przeciwko amerykańskim sankcjom.

Maas krytykuje USA

Pomysł wprowadzenia sankcji skrytykował decydowanie szef niemieckiej dyplomacji podczas wczorajszej wizyty w Moskwie. „Żadne państwo nie ma prawa dyktować UE jej polityki energetycznej. I to się też nie uda” – podkreślił Maas na konferencji z Sergiejem Ławrowem.

Szef niemieckiego MSZ dodał, że podczas swojej prezydencji Niemcy będą forsować temat "europejskiej suwerenności".

Czytaj też:
"Uważajcie". Łukaszenka ostrzega Polskę
Czytaj też:
Najwyższa z możliwych kar dla Lichockiej

Źródło: dw.com
Czytaj także