Nie możesz nosić maseczki? To ona cię ochroni. Lekarz radzi: To pewien kompromis

Nie możesz nosić maseczki? To ona cię ochroni. Lekarz radzi: To pewien kompromis

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Grzegorz Michałowski
- Praktyczne różnice pomiędzy przyłbicą a maseczką są dość oczywiste. W przyłbicy łatwiej się oddycha, w przypadku osób noszących okulary nie pojawia się problem parowania szkieł w okularach - mówi portalowi DoRzeczy.pl specjalista ds. grypy Dorota Szydlarska.

Do niedawna dzienny przyrost zakażeń koronawirusem zaczynał niepokoić ekspertów. Obserwujemy sinusoidę, bo od paru dni jest nieco lepiej. Przyjmijmy jednak, że rzeczywiście w Polskę uderza druga fala wirusa. Czy rodzimy system ochrony zdrowia to wytrzyma?

Liczne posunięcia polskiego rządu są właśnie w celu zabezpieczenia systemu ochrony zdrowia przed znacznie rosnącą liczbą zakażeń koronawirusem i grypą. W podstawowej opiece zdrowotnej nadal dominującą rolę odgrywają teleporady, szpitale jednoimienne są w pełnej gotowości. Rekomendujemy coroczne szczepienie przeciwko grypie i zachowanie podstawowych zasad higieny. Pracownik z objawami choroby infekcyjnej powinien pozostać w izolacji domowej.

Od 1 września uczniowie wrócą do nauki stacjonarnej. Minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski powiedział, że dzieci nie będą musiały zasłaniać nosa i ust. To dobra decyzja?

Porusza pani trudny temat.

Ale niedługo będziemy musieli się z nim zmierzyć.

Na chwilę obecną mamy właśnie takie rekomendacje. To adekwatnie do sytuacji, w której dzieci obecnie wyjeżdżają na obozy czy kolonie, również nie noszą tam maseczek. MEN wydał zalecenia, aby rozmawiać z uczniami na temat przestrzegania podstawowych zasad higieny, w tym np. częstego mycia rąk z użyciem ciepłej wody i mydła oraz ochrony podczas kaszlu i kichania. Apeluje do do rodziców, by nie posyłali przeziębionych i chorych dzieci do przedszkola lub szkoły. Wycieczki szkolne nie powinny być planowe do regionów, gdzie jest wysoka transmisja wirusa. Rekomendacje będą dostosowane do sytuacji epidemicznej.

Minister zdrowia powiedział, że osoby, które mają problemy z oddychaniem i choroby układu oddechowego muszą nosić maseczki albo przyłbice. W jaki sposób przyłbica chroni nas przed wirusem, gdy jej budowa nie pozwala na ograniczenie wyziewów? Co lepiej chroni maseczka czy przyłbica?

Praktyczne różnice pomiędzy przyłbicą a maseczką są dość oczywiste. W przyłbicy łatwiej się oddycha, w przypadku osób noszących okulary nie pojawia się problem parowania szkieł w okularach. Przyłbica jest też wielorazowa (można ją bardzo łatwo zdezynfekować), podczas gdy większość maseczek powinna być używane jednorazowo, mieć wymieniane filtry lub zostać uprana przed ponownym użyciem. Istotną kwestią jest dezynfekowanie używanej przyłbicy. Noszenie maski dla osób z chorobami układu oddechowego i sercowo-naczyniowego może sprawiać trudności. Noszenie przyłbicy stanowi jednak pewien kompromis w tej sytuacji.

Co jest największym źródłem zakażeń chorobami wirusowymi? Jak je niwelować?

Najczęściej wirusy szerzą się drogą kropelkową, ale nie powinniśmy zapominać o drodze pokarmowej, drodze płciowej, wertykalnej czyli przez łożysko, krwionośnej czy takiej kiedy czynnik infekcyjny przenoszony jest przez wektory (komary, kleszcze, szczury). W przypadku drogi kropelkowej materiałem zakaźnym jest śluz z dróg oddechowych i jamy ustnej rozpylony w powietrzu w postaci drobnych kropelek. Stosowanie podstawowych zasad higieny może zmniejszyć ryzyko transmisji.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także