Migalski narzeka na opieszałość Trzaskowskiego

Migalski narzeka na opieszałość Trzaskowskiego

Dodano: 
Marek Migalski
Marek Migalski Źródło: PAP / fot. Waldemar Deska
Andrzej Duda przedostatni dzień prezydenckiej kampanii wyborczej zaczął o 5.30 rano. Rafał Trzaskowski dopiero o 9.00. To nie spodobało się Markowi Migalskiemu, który na swoim profilu na Twitterze zamieścił ironiczny wpis.

Marek Migalski, przegrany kandydat Koalicji Obywatelskiej w wyborach do Senatu z 2019 roku, krytycznie odniósł się do postawy Rafała Trzaskowskiego w przedostatnim dniu kampanii prezydenckiej. Podczas gdy Andrzej Duda już o 5.30 rano rozdawał kanapki górnikom na Śląsku, Rafał Trzaskowski rozpoczął dzień od konferencji prasowej w Warszawie, dopiero o godzinie 9.

twitter

Andrzej Duda o świcie spotkał się z górnikami z KWK Zofiówka w Jastrzębiu–Zdroju. Z kolei Rafał Trzaskowski w Warszawie krytykował urzędującego prezydenta zarzucając mu nieumiejętność budowania wspólnoty.

Prezydent po spotkaniu w Jastrzębiu-Zdroju udał się do Katowic, a jego następne przystanki to: Dąbrowa Górnicza, Olkusz, Wieliczka i Gorlice. Natomiast Rafał Trzaskowski będzie dzisiaj przebywał na Mazowszu. Po konferencji w stolicy uda się do Raciąża i Ciechanowa, a popołudniu odwiedzi Kamiliańską Misję Pomocy Społecznej.

Druga tura wyborów prezydenckich odbędzie się w najbliższą niedzielę, 12 lipca. Według większości sondaży Andrzej Duda, który w pierwszej turze otrzymał 43,50 procent głosów, prowadzi w wyścigu do Belwederu. Z kolei na jego rywala, Rafała Trzaskowskiego w I turze głosowało 30,46 procent wyborców.

Czytaj też:
Na kogo zagłosuje Kukiz? Padła zaskakująca odpowiedź

Źródło: Twitter / Marek Migalski/300polityka.pl
Czytaj także