PGNiG wygrało arbitraż z Gazpromem. Może odzyskać nawet 6 mld zł

PGNiG wygrało arbitraż z Gazpromem. Może odzyskać nawet 6 mld zł

Dodano: 
PGNiG
PGNiG Źródło: PAP / Jakub Kamiński
Trybunał Arbitrażowy w Sztokholmie wydał korzystny dla PGNiG wyrok, kończący 5-letni spór o cenę gazu pomiędzy PGNiG i rosyjskim Gazpromem.

Nowy wzór cenowy jest istotnie i bezpośrednio powiązany z notowaniami gazu w Europie Zachodniej. Nowy wzór cenowy obowiązuje od 1 listopada 2014 roku. PGNiG wstępnie szacuje, że w związku z tym Gazprom będzie zobowiązany zwrócić ok. 1,5 mld dolarów – informuje na swojej stronie PGNiG.

– Trybunał Arbitrażowy uznał argumenty PGNiG i tym samym potwierdził, że cena gazu w kontrakcie jamalskim była nierynkowa i zawyżona – powiedział Jerzy Kwieciński, Prezes Zarządu PGNiG SA i dodał: – Trybunał zmienił sposób ustalania ceny rosyjskiego gazu poprzez silne powiązanie jej z poziomem cen na rynku europejskim, co oznacza dla PGNiG diametralną poprawę warunków importu gazu.

twitter

Wyrok jest wiążący dla obu stron od momentu ogłoszenia. Od teraz PGNiG będzie płacić rosyjskiej spółce za gaz ziemny tyle, ile wynika z nowego wzoru obliczania ceny, który jest w wysokim stopniu i bezpośrednio powiązany z notowaniami gazu na rynku zachodnioeuropejskim. Decyzja Trybunału ma zastosowanie od 1 listopada 2014 r., to jest od dnia, w którym PGNiG wystąpiło do Gazpromu z wnioskiem o renegocjacje ceny kontraktowej. Oznacza to, że rosyjska spółka będzie zobowiązana zwrócić PGNiG sumę w szacowanej wysokości około 1,5 mld dolarów, czyli 6,2 mld złotych. Jest to różnica pomiędzy ceną obliczoną według nowego wzoru a kwotami faktycznie zapłaconymi przez PGNiG od 1 listopada 2014 roku do 29 lutego 2020 roku.

– Naszym niezmiennym priorytetem pozostaje dywersyfikacja dostaw gazu, dlatego środki, które odzyskamy od Gazpromu, planujemy przeznaczyć m.in. na zakup nowych złóż – wyjaśnił Jerzy Kwieciński. – Będziemy również inwestować w nowe obszary biznesowe związane z integracją krajowego rynku ciepła i rozwojem systemu zeroemisyjnych źródeł energii.

Podpisany w 1996 roku kontrakt jamalski przewiduje dostawy ok. 10,2 mld metrów sześciennych gazu rocznie. Zgodnie z zawartą w kontrakcie klauzulą take or pay (ang. bierz lub płać) PGNiG musi płacić za co najmniej 8,7 mld metrów sześciennych gazu rocznie, nawet jeśli go nie potrzebuje. Każda ze stron może co trzy lata wystąpić o zmianę ceny gazu, jeżeli uzna, że aktualna nie odpowiada warunkom rynkowym. PGNiG skorzystało z tej możliwości w listopadzie 2014 roku. W lutym 2016 roku PGNiG złożyło pozew przeciwko Gazpromowi do Trybunału Arbitrażowego w Sztokholmie.

Czytaj też:
Prezydent: Jeśli można iść do sklepu, można iść do lokalu wyborczego
Czytaj też:
"Lepszego rządu na czas kryzysu nie mogliśmy mieć". Internauci komentują wystąpienie premiera

Źródło: pgnig.pl
Czytaj także