Bronię egzorcystów

Bronię egzorcystów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bronię egzorcystów
Bronię egzorcystów

Po walce z o. Johnem Bashoborą nadszedł czas na dokopanie egzorcystom. A do walki stanęli, jak zwykle niezawodni, gdy trzeba skrytykować innych katolików, dziennikarze i duszpasterze związani z „Tygodnikiem Powszechnym”- pisze Tomasz P. Terlikowski w bieżącym wydaniu Do Rzeczy.

- Kościołowi i chrześcijańskiemu przekazowi nie zagrażają ani liberalne media, ani cywilizacja śmierci, ani nawet postępująca laicyzacja. Największym zagrożeniem dla Dobrej Nowiny są „egzorcyści celebryci”, których straszliwym i nieewangelicznym działaniem już z okładki straszą wcale nie publicyści „Krytyki Politycznej” czy „Polityki”, ale dziennikarze i księża z krakowskiego „katolickiego pisma społeczno-kulturalnego”. Jednak żeby nie było wątpliwości, obrywa się nie tylko egzorcystom, którzy od czasu do czasu pojawiają się w mediach, ale także Stolicy Apostolskiej, która – zdaniem o. Jacka Prusaka SJ – opublikowała nieodpowiedni Nowy Rytuał Egzorcyzmów, który niezgodny jest z jego wiedzą teologiczną i jako taki powinien być jak najszybciej odrzucony.

Jakość wiedzy o. Prusaka

Jakie są zarzuty „Tygodnika Powszechnego” wobec rytuału? Otóż, zdaniem o. Prusaka, problematyczne w nim jest to, że uznaje on możliwość opętania także chrześcijan. „... takiego ujęcia nie znajdziemy w Nowym Testamencie” – oznajmia jezuita. I dodaje: „Biblia poświadcza istnienie demonów, możliwość opętania z ich strony oraz skuteczność egzorcyzmu wydanego w imię Jezusa Chrystusa. W Nowym Testamencie jednak wszystkie opętania dotyczą jednak pogan, a nie uczniów Chrystusa”.

I już to zdanie pozwala zadać pytanie o to, jakie to Pismo Święte czytali o. Prusak i zachwalani przez niego egzegeci. W tym, które mam na półce (a mam kilka różnych tłumaczeń, a także tekst oryginalny i Wulgaty), są bowiem przykłady opętań nie tylko pogan, ale również Żydów (a ci, jako żywo, poganami nie są). „Był właśnie w synagodze człowiek opętany przez ducha nieczystego. Zaczął on wołać: »Czego chcesz od nas, Jezusie Nazarejczyku? Przyszedłeś nas zgubić. Wiem, kto jesteś: Święty Boży«. Lecz Jezus rozkazał mu surowo: »Milcz i wyjdź z niego!«. Wtedy duch nieczysty zaczął go targać i z głośnym krzykiem wyszedł z niego. A wszyscy się zdumieli, tak że jeden drugiego pytał: »Co to jest? Nowa jakaś nauka z mocą. Nawet duchom nieczystym rozkazuje i są Mu posłuszne«. I wnet rozeszła się wieść o Nim wszędzie po całej okolicznej krainie galilejskiej” – opisuje egzorcyzm z synagogi w Kafarnaum ewangelista Marek.

W Dziejach Apostolskiej zaś także nie brakuje świadectw wypędzania złych duchów z Żydów i pogan, ale także z tych, którzy zaczęli już przyjmować nauczanie Pana. Egzorcyzm, moc nad duchami nieczystymi, jest zresztą jedną z obietnic, które Chrystus pozostawił swojemu Kościołowi. „»Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony. Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, i ci odzyskają zdrowie«” (Mk 16, 15–18) – mówił Jezus do swoich uczniów. Jednak najwyraźniej, wiara w to, co mówi Jezus, nie jest najmocniejszą stroną publicystów z „Tygodnika Powszechnego”, nawet jeśli są jezuitami. (...)

Cały artykuł w 30. wydaniu Do Rzeczy.

Czytaj także