Mamy pułapkę na złodziei
  • Kamila BaranowskaAutor:Kamila Baranowska

Mamy pułapkę na złodziei

Dodano:   /  Zmieniono: 
FOT. TOMASZ URBANEK/DDTVN/EAST NEWS
FOT. TOMASZ URBANEK/DDTVN/EAST NEWS 
– Kto ma czyste ręce i jest uczciwy, ten nie powinien się niczego ze strony tej komisji obawiać. Wprost przeciwnie, jeśli komuś zależy na wyjaśnieniu tych spraw, to powinien podpisać się obiema rękoma pod tym pomysłem. Stosunek do tej komisji to prawdziwy test na uczciwość całej klasy politycznej – kto chce kryć złodziei, a kto jest za tym, żeby dojść do prawdy – mówił o komisji ds. reprywatyzacji w rozmowie z Kamilą Baranowską wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.

KAMILA BARANOWSKA: Powołanie w sprawie reprywatyzacji komisji weryfikacyjnej z superuprawnieniami można potraktować jak wotum nieufności wobec wymiaru sprawiedliwości?

PATRYK JAKI: Beneficjentami dzikiej reprywatyzacji w dużej mierze były elity prawnicze, decyzje o milionowych odszkodowaniach wydawały sądy, prokuratury skandalicznie umarzały sprawy. Prokurator krajowy mówił niedawno o sytuacji umorzenia sprawy, w której w dyspozycji prokuratury było 10 tomów akt przekazanych przez CBA. Tych akt nikt nawet dokładnie nie przejrzał, bo po sześciu dniach sprawę umorzono. Do tego dochodzą morderstwo i spalenie działaczki lokatorskiej Jolanty Brzeskiej, której sprawę prowadzono w sposób niedopuszczalny. W świetle tych informacji trudno zaufać do końca instytucjom państwa, które przez wiele lat zawodziły w kwestiach dotyczących reprywatyzacji.

A Zbigniew Ziobro, łączący funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, nie miał być gwarantem „dobrej zmiany” w funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości?

Dzięki Zbigniewowi Ziobrze prokuratura niedawno wreszcie zaczęła naprawdę badać te sprawy. Została przeprowadzona lustracja wszystkich umarzanych postępowań związanych z reprywatyzacją, kilkadziesiąt spraw jest na nowo sprawdzanych, łącznie w sprawie reprywatyzacji toczy się ponad sto postępowań na różnym etapie. Pamiętajmy jednak, że prokuratura prowadzi postępowania karne, a komisja weryfikacyjna będzie się zajmowała postępowaniem administracyjnym. To są rzeczy wobec siebie komplementarne. Wszystkie decyzje o zwrotach kamienic były decyzjami administracyjnymi, czyli czym innym jest przestępstwo popełniane według przepisów prawa karnego, a czym innym zła decyzja administracyjna.Prokuratura przywróci poczucie sprawiedliwości, a komisja ma naprawić wyrządzone dziką reprywatyzacją krzywdy.

Kto będzie zasiadał w komisji?

Zależy nam, by komisja była jak najbardziej demokratyczna. Dlatego chcemy, aby zasiedli w niej przedstawiciele wszystkich klubów parlamentarnych wedle parytetu sejmowego. Każdy klub sam zdecyduje, kogo chce delegować – czy posła, czy np. prawnika lub innego eksperta.

Cały artykuł dostępny jest w 43/2016 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także